SKS FORTUNA WYRY - strona oficjalna

Słońce schowało się za chmurami z deszczem, a piłkarze obu drużyn wyszli na murawę równo o 16:00. Fortuna po dwóch porażkach z rzędu chciała wygrać mecz, aby nie oddalić się od uciekającej czołówki, czego efekt przyszedł już w 3 minucie, gdy bramkę zdobywa Załęcki Tomasz, którego jest to pierwszy mecz w pierwszym składzie. Wrzutka Piwczyka przed pole karne, obrońcy przejmują piłkę, ale piłkę wybijaną przez stopera blokuje Wieczorek Tomasz. Futbolówka spada pod nogi naszego debiutanta na 25m, które podchodzi kilka kroków, uderza "efyjem" i piłka wpada pod poprzeczką do bramki.  

Od tej pory to Fortuna prowadzi grę i gra piłką, jednak brakuje dokładności w ostatnim podaniu lub spokoju. W 10 minucie ponownie uderza Załęcki, jednak tym razem jego strzał nie jest taki dobry. Dwie minuty okazje ma Pańczyk, ale jego podanie do Idczaka jest za słabe i przejmuje je obrońca. W 14 minucie Fortuna ma rzut rożny, wrzutka Idczaka, ale niestety Mazur uderza trochę za wysoko z głowy. Gardawice po raz pierwszy groźniej zaatakowały naszą bramkę w 20 minucie, ale ze strzałem bez problemu poradził sobie nasz bramkarz. Pięć minut później okazję do podwyższenia ponownie miał Pańczyk, ale jego strzał po prostopadłym podaniu Idczaka, z linii bramkowej wybił obrońca.  
Ostatnią okazję w pierwszej połowie miał ponownie Mazur. Wrzutka z połowy boiska w pole karne Idczaka, najwyżej do głowy wyskakuje nasz stoper, ale jego strzał ląduje na zewnętrznej stronie słupka. Fortuna na przerwę schodzi z jednobramkowym prowadzeniem, poza drobnymi błędami to ona zdecydowanie przeważa w tym meczu. W przerwie boisko z powodu kontuzji opuszcza Pańczyk, którego zastępuje Charęza. 
Drugą połowę gospodarze mają okazję zacząć podobnie jak pierwszą, jednak strzały Sarzały oraz Piwczyka po rzutach rożnych są za wysokie. Zamiast podwyższyć prowadzenie, to goście przeprowadzają zabójczą kontrę. Piłka trafia do lewego pomocnika gości, który strzałem życia z 25m uderza w samo okienko bramki i mamy remis.  
Fortuna jednak się nie załamuje i dąży do zdobycia 3 punktów w tym meczu. Już minutę później uderza Charęza, ale jego piłka po jego strzale uderza w boczną siatkę. W 53 minucie Piwczyk wrzuca na ługi słupek do Charęzy, który niestety źle przyjmuje futbolówkę, ale udaje mu się zgrać na 11m do Idczaka, jednak jego strzał jest minimalnie niecelny. Minutę później w pole karne z piłką wbiega ponownie Marcin i zostaje faulowany, więc Pani sędzia wskazuje na 11m. Do piłki podchodzi Sarzała i pewnym strzałem od poprzeczki wyprowadza Fortunę na prowadzenie.  
Gospodarze chcą iść za ciosem i chwile później ponownie Marcin zgrywa do Sebastiana, ale jego strzał z trudem broni bramkarz. W 60 minucie role się odwracają i to Charęza uderza po prostopadłym podaniu naszego pomocnika, ale bramkarz broni ten strzał. Podobnie jak kilka minut później nasz napastnik uderza ponownie prosto w golkipera gości.  
W 70 minucie boisko opuszczają Botor i Wieczorek, a w ich miejsce wchodzą Leśniewski oraz Wilk. W 83 minucie Fortuna podwyższa swoje prowadzenie. Wrzutka Załęckiego i błąd bramkarza, który mija się z piłką wykorzystuje Mazur. W 85 minucie boisko opuszcza z powodu kontuzji Charęza, a jego miejsce na placu gry zajmuje Białoń.  
Pomimo ataków z obu stron, do końca meczu już się nic nie zmienia i 3 punkty zostają w Wyrach! Gra Fortuny w tym spotkaniu mogła się podobać, było widać, że wszyscy chcą tego zwycięstwa, czego efektem jest wygrana 3:1. Serdecznie dziękujemy za przybycie wszystkim kibicom oraz zapraszamy na kolejne mecze naszej drużyny! 
 

• Komentarzy [0]
• czytano: [516]
• DO