SKS FORTUNA WYRY - strona oficjalna

Pogoda w sobotę nas nie rozpieszczała, było zimno i co jakiś czas padał deszcz, ale obie drużyny wyszły na murawę aby walczyć o zwycięstwo. Mecz rozpoczął się z kilkuminutowym opóźnieniem, gdyż czekaliśmy na jeszcze jednego zawodnika, ale niestety nie dał rady dojechać i mecz na bramce rozpoczął Charęza. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do gospodarzy. Fortuna próbowała konstruować akcje, a Ogrodnik wychodził z zabójczymi kontrami.

Niestety już w 9 minucie przyniosło to efekt, gdy szybką kontrę zakończył płaskim strzałem przy słupku zawodnik gospodarzy i mamy 1:0. Fortuna kilka minut później wyrównała stan meczu. Piłkę na skrzydle otrzymał Brożyński, wbiegł z nią w pole karne i po minięciu obrońcy uderzył również po ziemi zaskakując bramkarza. Gdy wydawało się, że Fortuna pójdzie za ciosem to Ogrodnik strzela dwie bramki.

W 23 minucie długa wrzutka obrońcy z autu w nasze pole karne, zawodnik uderza na bramkę, ale piłka odbija się od poprzeczki i dobija ją zawodnik Ogrodnika. Zawodnicy Fortuny zgłaszali spalonego, który powinien zostać odgwizdany, jednak sędzia nie zmienił decyzji. Kilka minut później kolejna szybka kontra zawodników z Cielmic i w sytuacji sam na sam napastnik zagrywa do kolegi, który umieszcza piłce w pustej bramce. Tu również mógł być spalony, ale sędzia ponownie został nie wzruszony. W pierwszej połowie nic więcej sie już nie wydarzyło.

W przerwie boisko opuścił Kozok Mariusz i Wieczorek Tomasz, a w ich miejsce weszli Szołtysek Tomasz oraz Białoń Wojciech (na bramkę, a Charęza do ataku). W drugiej połowie pomimo licznych ataków ze strony Fortuny, wpadła tylko jedna bramka. W 60 minucie dośrodkowanie z rzutu wolnego Załęckiego i Sarzi umieszcza głową piłkę w siatce. W 70 minucie boisko opuszcza Załęcki, którego zastępuje Pańczyk. W 90 minucie zawodnicy Fortuny zgłaszali karnego, gdy po strzale Charęzy piłkę zablokował ręką obrońca gospodarzy, ale niestety ponownie sędzia stanął po stronie Ogrodnika oraz Charęza otrzymał czerwoną kartkę za kłótnie. Można mówić, że wypaczył wynik meczu, ale nic na to nie poradzimy. Niestety sędziowie czują się bezkarni w A-klasie.

Mecz zakończył się zwycięstwem Ogrodnika 3:2, przez co góra tabeli oddaliła się od nas. Mamy nadzieję, że Fortuna wróci do gry z początku sezonu i zacznie wygrywać...