SKS FORTUNA WYRY - strona oficjalna

Jeden gol, drugi gol, trzeci leci... na tablicy 6-0 się świeci!...

... Śpiewając właśnie tą popularną piosenkę zawodnicy Fortuny Wyry po spotkaniu na szczycie tyskiej Klasy A świętowali zwycięstwo nad drużyna wicelidera - JUWe Jaroszowice. Na niedzielne spotkanie wielu kibiców zarówno z Wyr jak i z Jaroszowic czekało z niecierpliwością. Oba zespoły zarówno Fortuna jak i JUWe po 12 serii spotkań miały w swoim dorobku 30 punktów. Pozycję lidera zajmowała Fortuna, która miała zdecydowanie lepszy bilans bramkowy przed tym spotkaniem 45 - 12, co przy bilansie zespołu z Jaroszowic 37 - 17 stawiało drużynę gospodarzy w roli faworyta. Fortuna na boisko wybiegła w następującym zestawieniu: Tkacz - Piwczyk, Szołtysek, Strzoda(k), Żytka - Myszor, Idczak, Biliński, Stworzyjan, Kozok - Kapela.

Do przerwy po bramce Kozoka w 34 minucie Fortuna prowadziła 1 - 0. Niestety tuż po zdobytej bramce Kozok ze względu na drobny uraz mięśniowy był zmuszony opuścić boisko a w jego miejsce na boisku zameldował się Pańczyk. Po przerwie Fortuna nadal konsekwentnie grała to co założył i wymagał od swoich podopiecznych trener Sebastian Idczak, czego efektem były kolejne składne, widowiskowe i przede wszystkim skuteczne akcje. Wynik w 49 minucie na 2-0 podwyższył Kapela, natomiast trafienia z rzutu wolnego Strzody w 60 minucie nie powstydziłby się sam Andrea Pirlo. Tuż po tym trafieniu na boisko wszedł Pokorski, który zastąpił Bilińskiego. Fortuna cały czas spokojnie kontrolowała przebieg spotkania, aby w końcówce zadać 3 nokautujące ciosy.

W 85 minucie spokojnym uderzeniem po którym piłka odbiła się jeszcze od dalszego słupka bramkę zdobył Pokorski, chwilę później bo już w 86 minucie fenomenalnym uderzeniem w samo okienko bramki gości popisał się Pańczyk. Natomiast wynik spotkania ustanowił w 90 minucie Wieczorek, który pojawił się na boisku 3 minuty wcześniej zastępując Idczaka. W samej końcówce kolejne doświadczenia boiskowe mógł zebrać młody Kukiełka, który zastąpił na placu gry zdobywcę drugiej bramki - Piotra Kapela. Warto zaznaczyć, iż najlepszy strzelec Fortuny - Norbert Stworzyjan w tym spotkaniu zaliczył 4 asysty. 

Kolejne, przekonywujące zwycięstwo Fortuny umocniło zespół na pozycji lidera, którego mamy nadzieję nie oddamy do samego końca rozgrywek ligowych.

Kolejne - ostatnie wyjazdowe w tym roku - spotkanie drużyna Fortuny rozegra już w najbliższą sobotę 11.11.2017 o godzinie 13:30 na boisku w Jankowicach. Serdecznie zapraszamy wszystkich sympatyków na to spotkanie!